|
Ja powstrzymam sie z opiniami.
Nie z powodu sympatii dla kogokolwiek, tylko z powodu szacunku ogólnoludzkiego.
Moja śp. Babcia, zawsze mnie przestrzegała, aby nie śmiać sie z niczyjego nazwiska, wyglądu, wyznania, koloru skóry, czy kalectwa.
Ocenie pana Romana, po zakończeniu kadencji.
Moze troche za nim ujmę się dlatego, bo jest kopany przez wszystkich, a wtedy nie potrafie stać obojetnie.
Mieliśmy już wielu świrów na tym stanowisku.
-Likwidowali nierentowne szkoły.
-Wprowadzali gimnazja.
-Zmieniali skale ocen ( i jak tu teraz sie polapac, podstawowe i sredniwe1-6 studia 2-5)
-Wymyslali gimbusy.
Ale żaden z nich nie był tak bity jak ten na samym wstępie.
Pod koniec kadencji, bedzie mozna zrobic bilans osiagnięc i wystawić mu cenzurke. |
|
|
|